Rozmiar 37, nowe oczywiście ;)
I coś za co od pewnego czasu miałam zamiar się zabrać - koturny:
Powiem szczerze że z nimi miałam mały problem, ponieważ w 'poprzednim wcieleniu' były to zwyczajne brązowe buty ze sztucznego zamszu, który nie dał się łatwo pomalować. Po paru momentach zwątpienia, w końcu udało mi się zakończyć z takim właśnie efektem :). Prezentowane koturny nie są nowe, ale rzadko w nich chodziłam, więc stwierdziłam że nadają się do pomalowania. (Rozmiar 37)
Następnym razem wrócę pewnie z koszulkami. Jeśli mi się uda to pokażę też efekty zabawy z barwnikami :)
absolutnie cudny efekt! talent jak nic :)
OdpowiedzUsuńwow, wygląda jak obsypane srebrnymi gwiazdami, podziwiam!
OdpowiedzUsuńchryste, jaki cudny efekt, szczególnie koturnów!
OdpowiedzUsuńŚwietne trampki , gdzie je kupujesz żeby je potem zrobić?
OdpowiedzUsuńŚwietne trampki , gdzie je kupujesz żeby je potem zrobić?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Buty zamawiam przez internet
Usuń